Panieński ❤️

Wieczór Panieński <3

W zeszłym tygodniu miałam zaszczyt uczestniczyć w wieczorze panieńskim Marty. Mimo zmęczenia po pracy na panieńskim bawiłam się świetnie. Jeden z lepszych wieczorów Panieńskich, na jakich byłam.

Było dużo pysznego jedzonka, dużo winka, warsztaty, zabawy oraz tort! Zrobiła go jedna z uczestniczek imprezy. Był piękny! I równie smaczny 💜

W międzyczasie niektóre dziewczyny, jeszcze pichciły różne pyszności, a niektóre wybrały się po więcej wina 🍷.

panna młoda

Pyszne jedzonko, dużo winka…

A przede wszystkim wspaniałe towarzystwo kilku wyjątkowych kobiet, a w tym królowej tego wieczoru, czyli przyszłej Pannie Młodej! Niesamowita atmosfera, atrakcje i dekoracje. Delikatnie, uroczo, ze smakiem i kobieco 🌸… ( à propos kobiecości niebawem pojawi się obszerniejszy wpis na blogu w dwóch częściach 📨).
Pięknie zastawiony stół i duże kieliszki. Serwetki, balony i prześliczna zastawa.

panieński
roztargnionaszalona

I warsztaty!

Specjalną niespodzianką tego wieczoru dla Panny Młodej były warsztaty robienia świec i mydła. Każda dziewczyna dostała pudełko z materiałami do stworzenia świecy, czyli: wosk pszczeli i sojowy – do wyboru, słoiczek z zakrętką i knot krzyżykowy. Materiały do stworzenia mydełka: gliceryna z dodatkiem koziego mleka, wanienka (foremka do mydełka), pipeta i malutka zlewka ( to na wódeczkę xD). W prezencie każda dostała także w tym pudełku jeszcze kulę do kąpieli o zapachu lawendy 🛁.

Warsztaty zaczęłyśmy od robienia świecy. Na początku trzeba było przytwierdzić knot krzyżykowy z drewna, następnie rozpuścić wosk w wodnej kąpieli, wlać do słoiczka i czekać aż zastygnie. Trzeba to było robić małymi porcjami, by wosk nie pękał 🕯.

Świeca zrobiona! Przyszedł czas na mydełko. Mydełko robiłyśmy z gliceryny z dodatkiem koziego mleka. Baza mydełka była w kostce, pokrojoną wrzuciłyśmy do kąpieli wodnej, by stała się płynna. Gdy tak się stało, dodałyśmy węgiel aktywny, wymieszałyśmy i wlałyśmy do wanienki. Teraz tylko poczekać by zastygło i gotowe!

Najdłużej zajmowało rozpuszczenie zarówno woski, jak i gliceryny, ale warto 🙌! Wspaniałe warsztaty.

Może sama zacznę robić sobie takie mydełka i świeczki? Kto wie 🤔?

Czy ktoś by się ze mną pisał na takie wyzwanie? Lubicie tworzyć takie rzeczy? Dajcie znać! 🤩 

warsztaty
roztargnionaszalona

Zabawa, impreza, wieczór Panny Młodej

Oczywiście jak to na panieńskich bywa, nie mogło zabraknąć przeróżnych konkursów, pytań i zabaw 🥳!

Były pytania do Panny Młodej dotyczące Pana Młodego, test zgodności, test na dobrą żonę, Dobre rady od uczestniczek – Panna Młoda musiała zgadnąć która rada jest od jakiej dziewczyny. O północy był tort, a później konkurs na projekt sukni ślubnej jeszcze w ramach inspiracji dla królowej wieczoru. Podzieliłyśmy się na dwie drużyny. Dostałyśmy materiały typu papier szary, celofan, bibuła, folia bąbelkowa i inne. Były dwie modelki (jedną z nich byłam ja). Efekty tej nocnej pracy mojej grupy można zobaczyć poniżej 👇.

Piękne dodatki zostały stworzone i dobrane przez Pannę Młodą. Po mini pokazie odbyło się próbne rzucanie welonem, który złapałam. Marta się śmiała, że ćwiczę przed weselem, które mamy nadzieje, że się odbędzie, choć to jeszcze jedna wielka niewiadoma. Ślub będzie na pewno, z resztą się zobaczy. Trzymam kciuki, no ale wiadomo, że aktualnie ciężka jest sytuacja. Jednak nadzieja umiera ostatnia 💪!

roztargnionaszalona
roztargnionaszalona

 

Impreza była przednia, na długo zostanie w pamięci, wszystkie bawiłyśmy bardzo dobrze. Panieński skończył się nad ranem – każda wyszła z winem weselnym i pudełkiem kosmetyków z uśmiechem na ustach. Mnie się zdarzyło wyjść z moją kokardą z sukni ślubnej i trzema butelkami wina i oczywiście z efektami warsztatów 💄.

Nic więcej nie trzeba pisać. Czekamy na rozwój sytuacji, wybawiłyśmy się na zapas, a wesele można przełożyć. Ślub nic na tym nie straci ze swojej wartości, a po co odkładać życie razem na później? Najważniejszy jest Sakrament i Państwo Młodzi, bez reszty można się obyć, ale to już pozostawiam każdemu do osobistych rozważań. Ja jestem pełna nadziei, sukienka czeka w szafie, a nawet bez „wesela” będę się weselić 🥰!

 

A teraz ściskam Was Cieplutko
I do przeczytania niebawem 🎯!

 

RoztargnionaSzalona

2 komentarze

  • Marta

    Dzięki Mania z całego serducha! :*
    Super to ujęłaś! I tak właśnie było! Hehh.. Dopiero dzisiaj to odczytałam 😛

    Faktycznie mój wieczór panieński był niesamowity 😀 A zabawa przednia!
    Mam nadzieję ze nasz ślub (i wesele jesli dojdzie do skutku w tych dziwnych czasach… 😛 będą równie piekne 😉

    Dziękuję raz jeszcze i z niecierpliwością czekam na kolejne re(we)lacje 🙂

    Panna Młoda M.

    • Marianka

      Opisałam tak jak było, tu nawet nie było czego ubarwiać :p
      Cieszę się bardzo, że ty równie miło i dobrze zapamiętałaś ten wieczór, że dobrze się bawiłaś 🙂
      Teraz z niecierpliwością czekam na ślub i wesele! <3

Skomentuj Marta Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *